~maciej

20.04.2016, godz.06:00

wszelkie sztuki walki są zagrożeniem duchowym bez wyszczególniania na takie czy inne.. domniku trwaj w bożej łasce i nie daj zwieść sie pokusom..

~

23.03.2014, godz.16:55

sztuki walki zawsze były związane z duchowością wschodu, tak jak joga - nie ma czegoś takiego tylko jako ćwiczenia fizyczne, porozmawiajcie z kimś ze wschodu to wam to wyjaśni. A ponieważ hinduizm czy buddyzm to wielobóstwo, z których część czczonych to demony - to po latach konsekwencje takich sztuk walki wychodzą. A teraz zastanówcie się dobrze, czy chcecie taki bagaż na przyszłość ? Z całkiem realnym ryzykiem opętania albo zniewolenia... Ja podziękuję !

~Key

21.07.2013, godz.06:06

Hej , Jakis czas temu szukalam ciekawych kursow sztuk walki i podobnie jak dominik bardzo chcialam cwiczyc kyokushin ale niestety jak sie okazuje to jest duze zagrozenie duchowe podobnie jak wiele innych wschodnich sztuk walki. kazda z nich bowiem podejmuje kwestie nie tylko cwiczen ale takze samodoskonalenia swojego ciala co jest sprzeczne z nauka chrzescijanska i kwestia zbawienia , bo tylko od Jezusa pochodzi zbawienie i to przez Niego i dzieki Niemu mozemy sie doskonalic. sami z siebie nic nie mozemy tylko dzieki milosci Boga. Wschodnie sztuki walki to nie tylko kwestie cwiczen ake takze medytacji i duchowosci ktora jest zupelnie inna od tej jaka glosi chrzescijanstwo i NIE DA SIE UPRAWIAC SZTUK WALKI REKREACYJNIE!! Wszystko co ma zwiazek z medytacja duchowscia i samodoskonaleniem poprzez cwiczenie ciala jest zagrozeniem duchowym i wiaze sie z okultymzem. W jednej ze szkol w Warszawie proponuje sie cwiczenie kyokushin jako jednej z form doskonalenia ktore dzieki porzuceniu wlasnej mentalnosci umozliwi nadludzkie mozliwosci. Samo to juz brzmi przerazajaco, a do osiagniecia takiego stanu jak wspominaja na stronie potrzebne jest 16 przykazan "drogi". Nie wiem jak wy ale ja znam 10 przykazan i to mi wystarczy:) Pozdrawiam

~

17.01.2013, godz.10:04

Pomóżcie , u oj Dominikanów jest organizowana sztuka walki Tai Chi . Co o tym mysleć jak w kosciele nawet jest cos takiego organizowane . Z jednej strony mówicie a nie a z drugiej strony kosciół sam organizuje.

~Dominik

13.01.2013, godz.11:13

Mialem przerwe w karate kyokushin 6 miesiecy, w tym czasie nawrocilem sie calkowicie , odnalazlem Boga . codziennie zaiwerzam swoje serce i dusze Panu Jezusowi , Panience Przenajswietszej i Duchowi Swietemu . Czuje niesamowity spokoj jakiego nigdy w zyciu chyba nie odczuwalem . Faktycznie zastanawiam sie czy nie zajac sie kyokushin zpowrotem ale juz czysto rekraacyjnie aby brzuch nie rosl :) Dziekuje rowniez ksiedzu za wspaniale poprowadzony wyklad , Bog zaplac !!!