żywa Wiara

Świadectwa wiaryZOBACZ WSZYSTKIE

Od muzułmanina do katolika – część piąta

autor: Michael

użytkownik: MRak z dnia: 2022-01-17

Zadałem mnóstwo pytań byłemu protestantowi, który uczestniczył w Obrzędzie Chrześcijańskiego Wtajemniczenia Dorosłych. Rozumiał moje uprzedzenia wobec Kościoła Katolickiego ponieważ sam w przeszłości był baptystą. Dzięki tej znajomości i po przeczytaniu wielu materiałów poznałem, że w Kościele Katolickim znajduje się pełnia prawdy. Mój kolega dał mi książkę: „Where is this in the Bible” autorstwa Patrick'a Madrid'a. Ta lektura uświadomiła mi, że katolicy mają odpowiedzi na wszystkie uprzedzenia ze strony protestantów. Postanowiłem studiować wiarę katolicką, protestanckie uprzedzenia wobec Kościoła Rzymskokatolickiego i na koniec sam zdecydować o tym, kto ma rację, a kto nie. Chciałem znaleźć pełnię nauczania Jezusa Chrystusa i należeć do Jego autentycznego Kościoła. Wydałem tysiące dolarów na książki i filmy DVD, dzięki którym poznawałem wiarę katolicką i znajdowałem odpowiedzi na uprzedzenia wobec Katolicyzmu. Przez sześć miesięcy studiowałem wiarę katolicką. To był cudowny czas.

Na początek chciałem znaleźć odpowiedź na to pytanie – czy naprawdę Jezus jest obecny w Eucharystii? Wiedziałem, że katolicy wierzą w realną obecność naszego Zbawiciela pod postaciami chleba i wina. Jednak protestanci uważają, że jest to tylko symbol. Poznałem, że zarówno katolicy i protestanci różnie interpretują fragmenty Ewangelii, w których Jezus mówi o spożywaniu Jego Ciała i Piciu Jego krwi. Postanowiłem poznać co wcześni chrześcijanie myśleli o Eucharystii.

Wszyscy Ojcowie Kościoła uważali, że Eucharystia nie jest tylko symbolem. Wierzyli, że pod postaciami chleba i wina jest obecny Jezus Chrystus. Tak wierzył św. Ignacy Antiocheński i św. Polikarp. To wystarczyło, aby mnie przekonać o realnej obecności Jezusa Chrystusa w sakramencie ołtarza. Jeśli wsześni chrześcijanie wierzyli w realną obecność Jezusa Chrystusa tak jak apostołowie to uznałem, że mieli rację. Eucharystia jest nową Ofiarą Paschalną, a Jezus jest nowym Barankiem Paschalnym.

Po przeczytaniu książki: „Rome Sweet Rome” autorstwa Scott'a Hahn'a, byłego pastora, który przed nawróceniem był ewangelikiem, zauważyłem, że zasada Sola Scriptura (Sama Biblia), w którą wierzą protestanci, nie ma podstaw w Piśmie Świętym, ani nie była uznana przez samych apostołów. Biblia uczy nas, że Kościół opiera się na Prawdzie. Jezus pozostawił nam Kościół, a nie Pismo Święte. Wiele Kościołów, które zerwały jedność z Rzymem, wprowadziły do kanonu Pisma Świętego listy papieża św. Klemensa I. Inne schizmatyckie wspólnoty odrzuciły Pierwszy i Drugi List Świętego Piotra Apostoła i uważają, że księga Apokalipsa św. Jana Apostoła nie należy do kanonu Biblii. Kościół Katolicki dzięki pracy wielu doktorów kościoła ustalił Kanon Pisma Świętego i Nowego Testamentu podczas Soboru Rzymskiego w 382 roku pod przewodnictwem papieża Damazego I. Jednak protestanci radzili mi, abym zignorował tradycję, władzę Kościoła i zaakceptował zasadę Sola Scriptura, którą stworzył Marcin Luter. Reformator z Wittembergii odrzucił niektóre księgi Pisma Świętego w swoim przekładzie Biblii. Niektórzy moi koledzy, którzy są protestantami, wykorzystują fragmenty z Biblii dla obrony własnych poglądów. Jednak wśród protestantów panuje wiele sprzeczności z tego powodu. Na przykład jeden chrześcijanin powie, że można stracić łaskę zbawienia wiecznego, a inni wierzą, że jeśli już raz ktoś uznał Jezusa za swojego Pana to będzie zbawiony. Wielu protestantów usprawiedliwia swoje postępowanie tym zdaniem: „Tak pisze w Biblii”. Teraz wiem, że to jest ich własne wyjaśnienie Słowa Bożego. Poznałem też, że prywatna interpretacja Pisma Świętego doprowadza ludzi do błędów i przyczynia się do nowych podziałów wśród chrześcijan. Pismo Święte jest Słowem Bożym, ale Biblia jasno wskazuje na Kościół i apostołów, których Jezus powołał. Oni wybrali św. Macieja na następcę Judasza. Tutaj jest pokazana sukcesja apostolska, którą odrzucają protestanci. Uważają, że wszyscy wierzący są biskupami i papieżami. Skoro każdy z nas jest biskupem lub papieżem to dlaczego apostołowie wybrali następcę Judasza?

Hierarchia w Kościele Katolickim istniała od samego początku. Jezus wyznaczył św. Piotra, aby pasł Jego trzodę. Jeśli w Kościele panuje jakieś nieporozumienie to zawsze jest zwoływany Sobór, aby znaleźć rozwiązanie. Wśród protestantów nieporozumienia kończą się schizmą i założeniem nowej wspólnoty, która głosi inne nauczanie.

Rola Biskupa Rzymu była oczywista od samego początku istnienia Kościoła Katolickiego. Pewien pastor powiedział mi, że papiewstwo utworzono w średniowieczu. Studiując historię Kościoła zapoznałem się z listami papieża św. Klemensa I, które papież napisał do Kościoła w Koryncie. W nich przedstawił władzę jaką ma nad całym Kościołem Powszechnym. Natomiast papież Wiktor, który był Biskupem Rzymu w II wieku n.e., ostrzegał biskupów na wschodzie, że jeśli nie będą obchodzić Świąt Wielkanocy tak jak postanowił Sobór w Nicei to nałoży na nich ekskomunikę. Co ciekawe nikt nie ośmielił się zakwestionować władzy papieża. Św. Ireneusz nauczał, że każdy Kościół ma trwać w jedności z Kościołem Katolickim ponieważ jest założony na fundamencie apostołów. To sprawiło, że mój pogląd o Kościele Katolickim zaczął zmieniać się.

Nie potrafiłem zaakceptować kultu świętych i Matki Bożej ponieważ byłem mocno związany z Islamem, a muzułmanie czczą tylko Allaha. Uświadomiłem sobie, powinienem mieć chrześcijański a nie muzułmański światopogląd. Zrozumiałem, że skoro wszyscy jesteśmy członkami Jezusa Chrystusa to mogę prosić świętych i Matkę Bożą, aby wstawili się za mną do Boga, a także mogę prosić inną osobę o modlitwę za mnie. Potem przeczytałem książkę pt: „Hail holy Queen” autorstwa Scott'a Hahn'a. Ta lektura wyjaśniła mi, że wszystkie dogmaty dotyczące Matki Bożej opierają się na nauczaniu Pisma Świętego. Najpierw bałem się Maryi, ale po odmówieniu różańca pokochałem Matkę Bożą i uznałem Ją za swoją Matkę. Jezus dał nam Swoją Matkę podczas męki na krzyżu. Tym samym okazywanie czci Maryi nie jest jakąś herezją.

Po długim studiowaniu nauczania Kościoła Katolickiego doszedłem do wniosku, że znalazłem prawdziwy Kościół, założony przez Jezusa Chrystusa. Nie oznaczało to, że protestanci nie są moimi braćmi w Chrystusie. Większość z nich to naprawdę wspaniali ludzie, ale bez władzy kościelnej Protestantyzm może stać się początkiem wielu błędów, fałszywych doktryn i zamętu w wierze. Wielu chrześcijan cierpi z powodu tych różnic i nie wiedzą gdzie znajduje się Prawda. Uświadomiłem sobie, że ewangelie nie są sfałszowane. Niestety w to wierzą muzułmanie.

Dzieło „Kod Leonarda Da Vinci” jest oszustwem. Wystarczy tylko przestudiować historię Kościoła, aby przekonać się o tym. Jezus Chrystus przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Chrześcijanie od samego początku w to wierzyli. Twierdzenie, że Kościół utworzył sobie Boga i nazwał Go - Jezus w 325 roku jest kłamstwem. Istnieje wiele pism autorstwa wielu świętych, którzy przedstawiają Boską naturę naszego Zbawiciela. Odkryłem, że pozostałe ewangelie, które nie weszły w skład Pisma Świętego były sfałszowane i zmyślone. Zrozumiałem też, że Islam nie jest prawdziwą religią. Jest wiele rzeczy w tradycji Kościoła Katolickiego, które potwierdzają ten stan rzeczy. Wierzę, że Bóg chciał, abym poznał prawdę, która wzmocni moją wiarę.

Pewnego razu rodzice odwiedzili mnie w Stanach Zjednoczonych. Dowiedzieli się, że porzuciłem Islam i nawróciłem się na Chrześcijaństwo. Ojciec postawił mi ultimatum: albo powrócę do Islamu, albo nie jestem już jego synem i nie będzie opłacać czesnego na studia. Odpowiedziałem, że nie wyrzeknę się Jezusa. Więc ojciec wyrzucił mnie z domu. Cieszyłem się, że byłem prześladowany za to, że jestem uczniem Chrystusa. Jednocześnie martwiłem się o to, co się ze mną stanie. Rodzina wyrzekła się mnie. Oskarżali mnie, że padłem ofiarą prania mózgu i stałem się zdrajcą Islamu. Nie dotarło do nich, że szukałem prawdy. Byłem rozdarty w sercu. Poszedłem do katedry. Podczas modlitwy przedstawiłem moją sytuację Jezusowi. Dwa dni później rodzice zmienili zdanie. Powiedzieli, że mogę wrócić do domu pod warunkiem, że nikt nie dowie się o moim nawróceniu.

We wrześniu 2011 roku rozpocząłem Obrzęd Chrześcijańskiego Wtajemniczenia Dorosłych. Wszystko było dobrze. Podczas Liturgii Wigilii Paschalnej w 2012 roku miałem przyjąć chrzest i stać się członkiem Kościoła Rzymskokatolickiego. Niestety musiałem powrócić do Arabii Saudyjskiej z powodów rodzinnych przed Uroczystością Zmartwychwstania Pańskiego. Spytałem diakona, który prowadził obrzęd, czy mógłbym wcześniej przyjąć chrzest. Duchowny odmówił. Poszedłem do kapłana, z którym po raz pierwszy modliłem się w kościele p.w. św. Michała Archanioła. Powiedziałem mu, że muszę wrócić do Arabii Saudyjskiej w ciągu 10 dni i czy mógłbym przyjąć chrzest przed Wielkanocą. Kapłan obiecał mi, że przedstawi moją sytuację arcybiskupowi. Ksiądz arcybiskup wyraził zgodę. Na trzy dni przed odlotem do Arabii Saudyjskiej przyjąłem chrzest, Pierwszą Komunię Świętą i sakrament bierzmowania. Stałem się członkiem Kościoła Katolickiego. Jezus nadal mi błogosławi. Chrzest zakończył moje poszukiwanie prawdy i stał się początkiem drogi, prowadzącej do Królestwa Niebieskiego.

Michael*

*Imię zmienione ponieważ autor świadectwa chciał zachować anonimowość.

Tłumaczenie z j.ang. na j.pol: Marcin Rak

Źródło:https://catholicconvert.com/community/conversion-stories/

zobacz powiązane artykuły

Komentarze (0)

Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Powiązane artykuły

Od muzułmanina do katolika - część trzecia

Od muzułmanina do katolika - część trzecia

autor: Michael

Prosiłem Boga, aby posłał mi swojego anioła, który doprowadziłby mnie do poznania prawdy. Kiedy odmówiłem tą modlitwę miałem wrażenie, że coś dotknęło moją duszę i serce. Czułem, że Bóg wysłuchał...

dodano: 2021-09-20 MRak
Komentarzy (0)
Od muzułmanina do katolika - część druga

Od muzułmanina do katolika - część druga

autor: Michael

Pewnego razu na modlitwie powiedziałem Bogu, że jestem zagubiony, a jeśli Jezus jest rzeczywiście Synem Bożym to niech mi udowodni. Po odmówieniu tej modlitwy poczułem w sercu tak głęboką miłość...

dodano: 2021-08-30 MRak
Komentarzy (0)
Od muzułmanina do katolika – część pierwsza

Od muzułmanina do katolika – część pierwsza

autor: Michael

Kiedy przyszła mi do głowy myśl, aby napisać moje świadectwo nawrócenia miałem mieszane uczucia. Czy powinienem je napisać po to, aby podzielić się nim z innymi katolikami? Czy dzięki niemu...

dodano: 2021-08-16 MRak
Komentarzy (0)
Od muzułmanina do katolika – część czwarta

Od muzułmanina do katolika – część czwarta

autor: Michael

Podczas modlitwy poprosiłem Jezusa, aby wskazał mi Kościół, do którego powinienem pójść. Nasz Zbawiciel natychmiast odpowiedział na moją modlitwę – powinienem pójść do Kościoła Katolickiego.

dodano: 2022-01-11 MRak
Komentarzy (0)