Niech żyje słabość!

Komentarze (11)
~arleta
27.03.2016, godz.18:55
Dziękuję za świadectwo. Chciałabym pojechać do sióstr z Rybna. Wiem, że przypadki rządzą tylko w gramatyce, tak jak powiedziałeś , Marcinie. Jeszcze raz ogromne dzięki za odwagę cywilną i duchową, za gorącą wiarę w Jezusa Baranka. Zastanawiam się nad własną wiarą... bo prawdą jest, że wszystko jest stratą wobec poznania Jezusa. Tak czuję i ciągle się nawracam.
~Ola
25.01.2016, godz.14:07
Dziękuję za to świadectwo. Chwała Ci Panie Boże!
~emi
06.03.2014, godz.16:27
Dziękuję za wspaniale świadectwo, które przypomniało mi, że w to właśnie w słabości człowiek staje się mocny duchem, szlifuje się niczym diament, a jego duch hartuje się niczym stal. Wysłuchałam słów P. Marcina będąc na życiowym zakręcie i dzięki temu zrozumiałam, że to te trudne chwile naszego życia liczą się najbardziej, mimo że paradoksalnie tak bardzo się ich boimy. Świadectwo dodało mi odwagi i pozwoliło trudnej prawdzie spojrzeć w oczy - chwała Ci Panie za te słowa!
~gosia
06.05.2013, godz.05:29
Nowenna pompejańska Świadectwo Szczęść Boże. Chciałam podzielić się ogromem łask , jakie otrzymałam za pośrednictwem Nowenny pompejańskiej. Poprzez tę modlitwę Maryja otwarła mi oczy, przez cały okres jej trwania doznawaliśmy z mężem bardzo wielu łask. Modliłam się o nawrócenie siebie i męża dodając przy tym słowa psalmu „Stwórz o Boże w nas serce czyste i ożyw nas nowym i nieugiętym Duchem”. Dla mnie jest niewiarygodne, że to wszystko otrzymaliśmy w tak krótkim czasie. A teraz na Chwałę Boga i Najświętszej Maryi Panny wymienię łaski , które zostały nam dane jako DAR z miłości : • Chęć odmawiania różańca, kontemplowania życia Jezusa i Maryi • Wewnętrzny spokój • Poznawanie własnych słabości, grzechów i siła do walki z nimi, a jednocześnie stanięcie przed Bogiem w prawdzie i uznanie własnej grzeszności , doświadczenie przebaczającej miłości Boga Ojca • Uwolnienie od natręctw myślowych • Częste, wyjątkowe spowiedzi święte i Komunie • Pogłębienie więzi z Maryją jako Matką, z Jezusem – Miłością , z Bogiem – Tatą • Otwarcie serca na głos Boga, oczyszczenie serca , zaufanie Bogu • Opieka Maryi – uchronienie męża od wypadku samochodowego, oraz uchronienie męża i córki od poparzenia i konsekwencji tego. • Uwolnienie od lęków , szczególnie od lęku przed ludźmi, pracą ,odpowiedzialnością • Mój mąż sam po raz pierwszy sięgnął po różaniec; • Stałam się bardziej cicha, a słuchająca innych, cierpliwsza; • Uleczenie przykrych wspomnień, poranień z dzieciństwa ( jest tego wiele, zaczęło się znacznie wcześniej, kiedy Bóg postawił na mojej drodze pewnego kapłana, który prowadzi mnie przez cały czas; Bóg posługuje się różnymi narzędziami, u mnie np. często dobrą książką, drugim człowiekiem) ; • Uleczenie problemów zdrowotnych żołądkowo-jelitowych (na początku moich, a pod koniec nowenny męża); • Chęć, potrzeba przebaczenia; • Uwolnienie od uczucia i chęci bycia niezależnym, niezwiązanej niczym; • Wyjaśnienie problemów w pracy męża z pozytywnym skutkiem dla niego; • Wewnętrzną siłę • Pogłębienie więzi małżeńskiej i rodzinnej • Wiele innych łask Chciałabym wszystkich zachęcić do odmawiania tej nowenny, naprawdę Maryja opiekuje się nami i nie poskąpi nam łask. Nawet jeśli nasza prośba nie jest zgodna z Wolą Bożą to zaufajcie jej, Ona pokaże drogę. Oczywiście występowały dni kiedy było mi ciężko odmawiać ,ale trwałam, Maryja dodaje sił. Wiele przeciwności się mnożyło od tych myślowych pokus, natręctw, myśli bluźnierczych, mnóstwa lęków, głosów w głowie po te fizyczne, zmęczenie, rozdrażnienie, znużenie, brak czasu, pośpiech, rozpacz a nawet cielesne – ból brzucha, kręgosłupa itd. Mimo tego naprawdę warto odmawiać różaniec, bo dzięki modlitwie ocalimy swe życie , a przy tym zyskujemy tyle dobra za wstawiennictwem naszej ukochanej Mamy idąc drogą , która prowadzi do życia wiecznego.
~xyz
07.04.2013, godz.13:56
Dziękuję!!!Właśnie przeczytałam artykuł w "Gościu"p. Marcina o składaniu świadectw. To spowodowało ,ze znalazłam się pierwszy raz na tej stronce i słucham już trzy godziny. W życiu nie ma przypadków. Dzięki.
~Zahir...
26.11.2012, godz.13:52
W słabości i cierpieniu jest ukryta moc boska... tylko poprzez naszą słabość jesteśmy wielcy dla Boga... tylko poprzez cierpienie możemy usłyszeć Jego głos w naszych Sercach... dziękuję...
~impresjonistka
07.08.2012, godz.12:35
Dziękuję! ;)
~
06.06.2012, godz.17:22
Niesamowite jak Pan Bóg działa w ludzkim życiu! Piękne świadectwo!
~Marios
30.03.2012, godz.08:36
Kiedy włączyłem to świadectwo to już wiedziałem że wysłucham tego świadectwa do końca. Na prawdę piękne i zabawne świadectwo o słabości.
~Ania
16.02.2012, godz.15:28
Odsluchałam już dwa razy i pewnie jeszcze posłucham. Podoba mi się, że Marcin mówi o swoich relacjach z Jezusem bez pompatycznego zadęcia. Słuchając Marcina wierzę, że Jezus czeka na każdego z nas. Dziękuję radość i optymizm świadectwa.
~anonim
21.11.2011, godz.14:41
wspaniałe świadectwo