Jezus objawił mi Swoje Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo
Doktryna Marcina Lutra Sola Scriptura i Biblia są filarami Luteranizmu. Przez trzy niedziele w zborze jest nabożeństwo, które składa się z czytania Słowa Bożego i kazania. Natomiast w każdą czwartą niedzielę miesiąca jest udzielana Komunia. Potem okazało się, że ta Komunia była pierwszym krokiem, który zrobiłem na drodze do nawrócenia na Katolicyzm.
Pamiętam jak po raz pierwszy przyjąłem Komunię w zborze. Czułem się podekscytowany, ponieważ mogłem przyjąć chleb i wino, które według luteranów reprezentują Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. Podszedłem do Stołu Pańskiego, uklęknąłem i czekałem na swoją kolej. Po jakimś czasie pastor podszedł do mnie, urwał kawałek chleba, który trzymał w ręce i powiedział: „Ciało Chrystusa”. „Amen” - odpowiedziałem, wziąłem kawałek chleba i zjadłem. Następnie inny duchowny przyniósł tacę, na której były małe kubki plastikowe z winem. „Krew Chrystusa” - powiedział i podał mi kubek. „Amen” - odpowiedziałem i wypiłem wino, które było mocne. Po Komunii poczułem, że coś zmieniło się we mnie. Miałem wrażenie, że stałem się bardziej dojrzały pod względem duchowym. Oprócz tego czułem się tak, jakbym był pełnym członkiem społeczności wiernych, którzy należeli do zboru p.w. św. Andrzeja.
Komunia miała dla mnie szczególne znaczenie. Bardzo chciałem przystępować do Stołu Pańskiego tak często, jak to było możliwe. Jednak Komunia była udzielana raz na miesiąc. Gdybym przynajmniej raz nie uczestniczył w nabożeństwie w zborze to musiało upłynąć sporo czasu zanim ponownie mogłem przystąpić do Stołu Pańskiego.
15 lat później zrozumiałem, czym naprawdę jest Eucharystia, która jest sprawowana w kościele katolickim. Stało się to przez małżeństwo, które zawarłem z kobietą, która jest katoliczką.
Przez pierwsze pięć lat małżeństwa razem z żoną uczęszczaliśmy na nabożeństwa zarówno do kościoła katolickiego i zboru luterańskiego. Na początku byłem zaskoczony podobieństwami pomiędzy nabożeństwami katolickimi i protestanckimi. Często Liturgia Słowa w kościele była dokładnie taka sama jak w zborze. Jednak w miarę upływu czasu zobaczyłem jedną, wielką różnicę pomiędzy nabożeństwami katolickimi i protestanckimi.
W kościele katolickim na każdej mszy świętej po Liturgii Słowa jest Liturgia Eucharystii. Wtedy zawsze jest udzielana Komunia Święta. Natomiast w zborze luterańskim Komunia jest udzielana tylko raz w miesiącu.
Na początku lat 90. Kościół Luterański złagodził swoje stanowisko w kwestii aborcji. To sprawiło, że porzuciłem Luteranizm. Wiedziałem, że moja matka chciała poddać się aborcji, kiedy była ze mną w ciąży. Na szczęście pozostawiła mnie przy życiu. Dlatego nie chciałem być protestantem, ponieważ byłem przeciwnikiem zabijania dzieci nienarodzonych. Oprócz tego zrozumiałem, że bycie luteraninem oznacza uczestnictwo w protestanckich nabożeństwach, które są odprawiane w zborze w każdą niedzielę i wiarę we wszystko, co Kościół Luterański naucza i popiera. Tak rozpoczęła się moja droga do nawrócenia na Katolicyzm.
Razem z żoną uczęszczałem na nabożeństwa do kościoła katolickiego. We wrześniu 1994 roku biskup Harry Flynn ustanowił Wieczystą Adorację Najświętszego Sakramentu w naszej parafii. Myślałem, że jest to modlitwa dla leniów. Tutaj dodam, że wtedy nie rozumiałem, czym naprawdę jest adoracja Najświętszego Sakramentu. Mimo to zapisałem się na listę osób, które raz w tygodniu o określonej godzinie adorują Najświętszy Sakrament. Myślałem, że ta praktyka wprowadzi nieco dyscypliny w moim życiu modlitewnym.
Do dzisiaj nie pamiętam, czy uklęknąłem przed monstrancją kiedy po raz pierwszy w życiu poszedłem do kościoła na adorację Najświętszego Sakramentu. Jednak teraz wiem, że wtedy Jezus, który jest ukryty w Najświętszym Sakramencie, zaczął działać w mojej duszy. Po krótkim czasie mimowolnie nasunęło mi się to pytanie: „Kogo lub co właściwie adoruję w monstrancji, która znajduje się w kościele?”. Kiedy znalazłem odpowiedź na to pytanie nic nie mogło mnie powstrzymać, abym został katolikiem.
Odpowiedź na powyższe pytanie porównałem z objawieniem Jezusa uczniom w drodze do Emaus. Kiedy byłem protestantem myślałem, że wiedziałem wszystko o Jezusie ponieważ znałem Słowo Boże. Teraz wiem, że wtedy byłem podobny do uczniów, którym Jezus wyjaśniał Pisma Starego Testamentu, idąc do wsi Emaus. Przez całą drogę uczniowie nie rozpoznali, że to był Jezus. Dopiero podczas łamania chleba zrozumieli, kto wyjaśniał im Pisma Starego Testamentu. Nic nie mogło ich powstrzymać przed powrotem do Jerozolimy. Tam opowiedzieli apostołom o swoim spotkaniu z Jezusem.
Luteranie wierzą, że chleb i wino reprezentują ciało i krew Jezusa Chrystusa. Natomiast katolicy wierzą, że podczas przeistoczenia chleb staje się Ciałem, a wino Krwią Jezusa Chrystusa. Dlatego katolik może zrobić to, co luteranin nigdy nie dokona: adorować Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.
Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu Jezus objawił mi swoje Ciało, Krew, Duszę i Bóstwo. To sprawiło, że chciałem zostać katolikiem. W kościele uczęszczałem na katechezy, które prowadził ksiądz wikariusz. Dzięki nim poznawałem podstawy wiary katolickiej. Pewnego dnia po zakończonej katechezie tak powiedziałem kapłanowi: „Nie wytrzymam do Świąt Wielkanocnych. Wierzę we wszystko, co naucza Kościół Katolicki. Dla mnie dalsze oczekiwanie na chrzest jest zaprzeczeniem wiary w Jezusa Chrystusa”. Ksiądz tak odpowiedział: „Proszę, niech pan wybierze sobie wcześniejszy termin przyjęcia chrztu”.
19 marca 1995 roku przyjąłem chrzest, Pierwszą Komunię Świętą i sakrament bierzmowania. Stałem się członkiem Kościoła Rzymskokatolickiego. Tamtego dnia po raz pierwszy w życiu razem z żoną przystąpiłem do Stołu Pańskiego. Obecnie co tydzień spotykam się z Jezusem podczas Eucharystii i adoracji Najświętszego Sakramentu.
Tim A. Drake
Tłumaczenie z j.ang. na j.pol: Marcin Rak
Źródło: 201 Inspirational Stories of the Eucharist. Called by Joy Book. s. 120 – 122.
Komentarze (0)
Powiązane artykuły
Moja droga do Kościoła Katolickiego
Pewnego dnia, według mnie był to początek stycznia 2003 roku, Collin zaskoczył mnie, kiedy oświadczył, że wiele myślał, robił dużo badań, wiele się modlił i poczuł, że Bóg chce, aby nawrócił się na...
Znalazłam Kościół, w którym chcę wytrwać do końca życia - część pierwsza
Modliłam się o „wiarę”, którą pragnęłam otrzymać: „Panie, w którego wierzę, pomóż mi niewierzącemu. Wzmocnij tę moją słabą i migocącą wiarę”. Odmawiałam tę modlitwę bardzo...
Odnalazłem Kościół za którym tęskniłem
Na rok przed moim nawróceniem w czasie poznawania Kościoła Katolickiego moja wiara ożywiła się ponownie. Wcześniej byłem bierny i przygnębiony, a będąc katolikiem odkryłem piękno swojej wiary....
Eucharystia i nauczanie Kościoła Katolickiego sprawiły, że nawróciłem się na Katolicyzm
W przeszłości nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że porzucę wiarę protestancką i nawrócę się na Katolicyzm. Zawsze mówię, że jestem żywym dowodem na to, że Duch Święty ma wielkie poczucie humoru....