żywa Wiara

Świadectwa wiaryZOBACZ WSZYSTKIE

Chcę być zakonnicą pomimo że zmagam się z nieczystością

autor: Julie Martin

użytkownik: MRak z dnia: 2019-03-05

Jeśli ktoś ciągle popełnia grzech przeciwko czystości to jest przekonany, że Bóg nie udzieli mu łaski powołania do kapłaństwa lub życia zakonnego. Wiele osób myśli sobie, że to powołanie jest zarezerwowane dla ludzi, którzy są święci i mają ustabilizowane życie. Jeśli tak uważasz, to jesteś w błędzie.

Słysząc Głos Powołania

Mam dwadzieścia lat i mam powołanie do życia zakonnego. Kiedy ukończę studia zamierzam wstąpić do zakonu. Jednak większość moich znajomych nie wie, że przez długi czas obawiałam się pójść za głosem mojego życiowego powołania. Wynikało to z tego, że od wielu lat zmagam się z grzechem masturbacji i oglądania pornografii. W przeszłości wiele razy zastanawiałam się dlaczego Bóg wybrał właśnie mnie – osobę, która ciągle zmaga się grzechem nieczystości. Przecież miał do wyboru tak wiele dusz, które są piękniejsze ode mnie i lepiej nadawałyby się do życia zakonnego.

Na szczęście Duch Święty wytrwale zachęcał mnie do pójścia za głosem powołania. W dzieciństwie myślałam sobie, że pewnego dnia wyjdę za mąż i będę mieć dzieci. Jednak pogłębiając moją wiarę, Duch Święty cierpliwie szeptał mi w sercu i rozpalał moje pragnienie, abym całkowicie należała do Boga. Przez długi czas zagłuszałam w sobie głos powołania. Jednak Bóg nie dawał za wygraną. Pewnego dnia podczas zabawy ktoś przykleił mi na plecach zdjęcie zakonnicy. Pomyślałam sobie, że to był dobry żart. W miarę upływu czasu przestałam zagłuszać w sobie powołanie do życia zakonnego. Trzy lata temu na modlitwie powiedziałam Bogu, że pójdę za Nim, dokądkolwiek mnie pośle, włączając w to klasztor. Kiedy odmówiłam tę modlitwę zrozumiałam, że to poczucie bycia osobą bezwartościową i strach przed pójściem za głosem Ducha Świętego były sztuczkami, które robił Szatan po to, aby odciągnąć mnie od mojego powołania.

Dotarło do mnie, że Bóg nie wybiera sobie perfekcyjnych dusz do kapłaństwa lub życia zakonnego. Nasz Stwórca poszukuje dusz, które mają zapał, aby należeć wyłącznie do Niego i oddać się mu całkowicie, bez względu na grzechy i niedoskonałości.

Odwrócenie się od grzechu

Gdyby ktoś uważał, że nasze grzechy nie pozwalają nam wypełniać naszego życiowego powołania, to tym samym znieważyłby Boga. Ostatecznie wątpię w to, że osoba, która idzie do zakonu lub seminarium jest już świętą. Oprócz tego nie wolno nam pozwolić, aby grzech ciężki stał się częścią naszego życia. Jeśli na poważnie traktujemy nasze życie chrześcijańskie to tym samym na serio trzeba walczyć z naszymi grzechami, na przykład z nieczystością. Jeśli ktoś zastanawia się nad swoim życiowym powołaniem, nie ważne czy to jest kapłaństwo, życie zakonne czy małżeństwo, to ważnym jest, aby być wolnym od grzechu. Dzięki temu jesteśmy w stanie rozeznać nasze życiowe powołanie.

Pewnego razu razem z moją koleżanką, która była moją sąsiadką w bloku wpadłyśmy na genialny pomysł, aby zrobić sobie telefon z dwóch plastikowych kubków i sznurka, który znajdował się pomiędzy naszymi mieszkaniami w bloku. Myślałyśmy sobie, że będziemy mogły rozmawiać ze sobą. Ku naszemu zaskoczeniu nasz pomysł zadziałał. Dzięki temu nasza przyjaźń pogłębiła się. Tak było do czasu, kiedy moja młodsza siostra przecięła sznurek dla zabawy. W rezultacie nasze rozmowy były zakłócone, a zrobiony przez nas telefon stał się bezużyteczny.

Tak się dzieje, kiedy znajdujemy się w stanie grzechu ciężkiego. Odcinamy się od Boga, który komunikuje się z nami i chce nas wspierać na drodze naszego powołania. Grzech ciężki sprawia, że tracimy możliwość otrzymania jasnej wiadomości od Niego. Chociaż Bóg może porozumiewać się z nami to taka rozmowa jest utrudniona.

Kiedy zaczęłam regularnie chodzić do spowiedzi to podejmowałam mocne postanowienie zerwania z grzechami takimi jak: pornografia, masturbacja i nieczystość. Byłam w stanie łatwo rozpoznać głos Ducha Świętego i otrzymać od Niego łaskę, której potrzebowałam, aby zrobić następny krok w podążaniu za Jego zaproszeniem do życia zakonnego.

Dążenie do świętości w dzisiejszych czasach

Oczywistym jest to, że nie wiem jakie jest twoje powołanie. Może Bóg chce, abyś został księdzem, bratem lub siostrą zakonną, albo mężem lub żoną. Jednak tym, co wiem jest to: przede wszystkim każdy z nas jest wezwany do świętości. Powiedzieć Bogu: „tak” oznacza zerwanie z grzechem i bycie wiernym Ewangelii. W ten sposób przygotowujemy się na powiedzenie Stwórcy: „tak” w naszym życiowym powołaniu. Nie ważne, czy to oznacza złożenie ślubów zakonnych, czy „tak” w dniu zawarcia sakramentu małżeństwa.

Zatem módl się o odwagę, aby teraz dążyć do świętości. Jeśli jesteś wezwany do kapłaństwa lub życia zakonnego to pamiętaj te piękne słowa, jakie powiedział do ludzi młodych św. Jan Paweł II:

Jeśli ktoś z was słyszy głos wzywający do pójścia za Chrystusem, aby poświęcić całe swoje serce Jemu tak, jak apostołowie Jan i Paweł, to bądźcie wspaniałomyślni, nie lękajcie się, ponieważ nie musicie się niczego obawiać. Nagrodą, jakiej oczekujecie jest sam Bóg, którego wszyscy młodzi ludzie szukają, a czasami nie wiedzą o tym. Głowa do góry młodzi ludzie! Chrystus was wzywa, a świat na was czeka!”.

Julie Martin

Tłumaczenie z j.ang. na j.pol: Marcin Rak

Źródło:http://theporneffect.com/blog/post/i-want-to-be-a-nun-and-i-struggle-with-porn/

zobacz powiązane artykuły

Komentarze (0)

Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Powiązane artykuły

Moja walka o czystość

Moja walka o czystość

autor: Anonimowa kobieta

To co z początku było nawykiem wkrótce stało się uzależnieniem. Potem odkryłam w telewizji podobne kanały pornograficzne i zaczęłam oglądać je co noc, aby dostać „dawkę”. W miarę upływu...

dodano: 2015-10-15 KlaW
Komentarzy (10)