Bóg w centrum
Jan był niczym ówczesny celebryta: tłumy przychodziły do niego. On wyjaśniał: ja to jeszcze nic. Ten, który po mnie idzie przewyższył mnie godnością. Zapowiedział w ten sposób przyjście Baranka Bożego, który stał się ofiarą za moje, twoje, nasze grzechy. Właśnie ten Bóg jest naszym ratunkiem: to On przychodzi z nadzieją, uzdrowieniem, sensem życia.
Komentarze (1)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
~Alicja
27.01.2017, godz.16:38
Bardzo mądre i piękne kazanie.