żywa Wiara

ArtykułyZOBACZ WSZYSTKIE

Zaburzenie czy zniewolenie? Kryteria psychologiczne

autor: Dr Piotr Mamcarz

użytkownik: Admin z dnia: 2013-05-03

Kilka miesięcy temu znajomy ksiądz poprosił, abym przeanalizował przypadek pewnej kobiety. W przeddzień wizyty ksiądz otrzymał z telefonu tej kobiety SMS zawierający wulgaryzmy i wyzwiska oraz następujące pytanie: Jaką chorobę psychiczną chcesz, abyśmy wybrali? 

Podążając tym śladem: opętanie znajduje się w grupie zaburzeń dysocjacyjnych (konwersyjnych), charakteryzujących się częściową lub całkowitą utratą prawidłowej integracji pomiędzy wspomnieniami, poczuciem własnej tożsamości, bezpośrednimi wrażeniami i kontrolą ruchów dowolnych ciała. Oprócz „opętania i transu” do tej grupy zaburzeń zalicza się:

  • amnezję dysocjacyjną – utrata na krótki czas pamięci dotyczącej ważnych życiowo spraw,
  • fugę dysocjacyjną – osoba może przemieszczać się po różnych miejscach i tego nie pamiętać,
  • osłupienie dysocjacyjne – całkowite znieruchomienie w jednej pozycji ciała i niereagowanie na żadne bodźce płynące z otoczenia,
  • dysocjacyjne zaburzenie ruchu i czucia – utrata zdolności wykonywania ruchów lub czucia,
  • drgawki dysocjacyjne – drgawki przypominające napad padaczkowy,
  • dysocjacyjne znieczulenie i utratę czucia zmysłowego – częściowa utrata wzroku, słuchu lub węchu.

Należy podkreślić, że żaden z tych objawów nie ma podłoża organicznego (biologicznego). Te zaburzenia rozumiane są jako forma ucieczki od traumatycznych bądź egzystencjalnie trudnych doświadczeń, w wyniku których osoba tworzy zespoły mechanizmów obronnych. Objawy zwykle ustępują po zniknięciu nieprzyjemnej sytuacji.

Trzymając się kwalifikacji ICD-10, należy zaznaczyć, że objawy zniewolenia duchowego (opętania) są bardzo często mylone z zaburzeniami schizotypowymi i urojeniowymi, zaburzeniami osobowości (schizoidalna, paranoiczna, chwiejna emocjonalnie), nieorganicznymi zaburzeniami snu (koszmary nocne, lęki nocne), zaburzeniami odżywiania (wymioty związane z innymi czynnikami psychologicznymi, brak apetytu), zaburzeniami występującymi pod postacią somatyczną (uporczywe bóle psychogenne, zaburzenia somatyzacyjne), zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi (zaburzenia z przewagą myśli czy ruminacji natrętnych, zaburzenia z przewagą czynności natrętnych – rytuałów), jak również z zaburzeniami nerwicowymi (neurastenia, zespół depersonalizacji–derealizacji).

Zakres objawów osoby zniewolonej duchowo może przybrać różne formy z powyżej wymienionych. Dokonując diagnozy różnicowej (rozpoznania), należy zwrócić uwagę na następujące kwestie: jak często występują objawy; w jakich sytuacjach się pojawiają; jaka jest historia życia pacjenta; czy jego relacja jest spójna i logiczna; jakie są geneza i charakter objawów.

Częstotliwość występowania objawów

W przypadku choroby psychicznej objawy występują według spójnego wzorca (np. pojawiają się w jakimś czasie i utrzymują się), więc uchwycenie związku między negatywnymi doznaniami a problemami natury psychicznej (trauma, stres, chroniczne działanie negatywnych bodźców) jest dość łatwe. Możliwe jest ustalenie bodźca, który wywołuje określoną reakcję (mentalny lub realny). W przypadku opętania częstość objawów jest bardziej chaotyczna (np. trzy epizody koszmarów sennych o treści religijnej występują dzień po dniu, a kolejne pojawiają się po miesiącu, ale już tylko dwa razy i w różnych dniach miesiąca). Objawy charakterystyczne dla zniewolenia duchowego mają nierównomierny schemat, nigdy nie wiadomo, kiedy wystąpią. Osoba może być na całej Mszy św., a objawy wystąpią dopiero następnego dnia. Objawy nie zawsze występują podczas odprawiania egzorcyzmów (nie ma więc zależności przyczynowo-skutkowej). Nie jest to zgodne z koncepcjami psychologicznymi, ujmującymi doświadczenia człowieka w związek zależnościowy (np. wyparte emocje negatywne względem religii są uwalniane w kontakcie z bodźcem, który o tej sferze przypomina).

Kontekst sytuacyjny występowania objawów

Istotną informacją jest miejsce występowania objawów oraz kontekst sytuacyjny (konstelacja czynników zewnętrznych). Kiedy mamy do czynienia ze zniewoleniem duchowym, osoba zaczyna odczuwać nasilenie objawów w kościele; nie ma takiego związku z innymi miejscami (szkoła, mieszkanie, sklep itd.). Osoba chora psychicznie, która nawet ma uraz związany z religią i jej symbolami (trauma), w zetknięciu z kościołem odczuwa różne dolegliwości psychosomatyczne, ale w zaburzeniach psychicznych podobne objawy (np. bóle głowy, nudności, drgawki) występują także w innych miejscach, budzących negatywne konotacje. Osoba chora psychicznie wrogo zareaguje np. na księdza ubranego w sutannę, zaś opętana zareaguje wrogo na księdza ubranego w strój świecki (nie znając go wcześniej). Przy chorobie psychicznej osoba będzie szybko reagować (np. złością) na symbole religijne pokazywane z daleka, zaś osoba zniewolona może patrzeć na krzyż z daleka, a ostra reakcja występuje dopiero, gdy tym krzyżem się ją dotknie.

Biografia i spójność logiczna przedstawianych relacji

W diagnozie ważna jest historia życia osoby, a zwłaszcza te elementy, które wiążą się z przebiegiem choroby. Jeżeli podobne zaburzenia psychiczne występowały u członków rodziny osoby badanej, to jest to pewna wskazówka, ale nie determinuje ona kierunku diagnozy. Jeżeli próbujemy dotrzeć do tego, co jest istotą problemu, ważna jest relacja świadków (rodziny, bliskich, znajomych) oraz relacja osoby doświadczającej problemów. Ten etap jest bardzo trudny, gdyż ludzie niechętnie opowiadają o swoich objawach (zwłaszcza tych „dziwnych”, „przekraczających zdrowy rozum”), bojąc się zdiagnozowania zaburzenia psychicznego. Czasami jednak osoba chce zostać sklasyfikowana jako chora psychicznie, gdyż uznaje to za lepsze niż zniewolenie duchowe (opętanie), którego realnie doświadcza.

W analizie biografii istotne są te sytuacje i wydarzenia, które badanemu wydają się wyjątkowe, a czasami nawet przekraczające zmysłowe poznanie. Ponadto ważne jest, czy w przeszłości korzystał on z usług wróżek, bioenergoterapeutów, czy sam stosuje jakieś praktyki parapsychologiczne, np. wampiryzm energetyczny, wywoływanie duchów itp. Jeżeli takie działania były podejmowane przez tę osobę, to są to przesłanki do diagnozy w kierunku opętania.

Istotne jest także zebranie informacji na temat życia religijnego i rodzinnego pacjenta oraz tego, jaką koncepcję człowieka wybrał w swoim życiu i jaką realizuje wizję Boga, świata, a przede wszystkim siebie. W zbieraniu tych informacji trzeba być wyczulonym na punkcie spójności logicznej otrzymywanych danych. W przeciwieństwie do konfabulacji, urojeń itp., relacje osób opętanych są spójne; ilekroć padnie pytanie o konkretne doświadczenie z przeszłości (treść koszmaru sennego, odczucia w kościele, opis widzianych postaci) odpowiedź jest niemalże identyczna. Przy zaburzeniu psychicznym treści umysłowe (np. opis widzianej postaci) będą się zmieniać. Związane jest to z zaburzeniem procesów poznawczych i emocjonalnych. Pacjent np. raz powie, że widział jedną postać o czarnych oczach, a innym razem, że były to dwie postaci o ciemnozielonych oczach.

Mówiąc o różnicowaniu między opętaniem a zaburzeniem psychicznym (z wykluczeniem zaburzeń o podłożu organicznym), należy zwrócić uwagę na decyzje (wolna wola) osoby, które w konsekwencji doprowadziły do negatywnych objawów. Wymiar wolitywny bardziej wskazuje na zniewolenie duchowe niż zaburzenie psychiczne, gdy dotyczy następujących wyborów: okultyzm, parapsychologia, odejście od relacji z Bogiem, nihilizm, hedonizm itp.

Charakter doświadczanych objawów i ich geneza

Jest to ważne kryterium przy diagnozie różnicowej, gdyż dotyczy struktury symptomów i ich interpretacji. Bardzo ważne jest to, jak osoba doświadczająca negatywnych stanów interpretuje te objawy, jakie ma nastawienie i zdanie na temat ich pochodzenia: czy uważa, że są to jej zachowania, czy sądzi, iż dzieją się poza jej świadomością. Przy zaburzeniu psychicznym osoba bardzo często utożsamia się z doznawanymi objawami, zaś przy opętaniu osoba odczuwa silnie, że pewne myśli, zachowania, wypowiadane słowa są dla niej obce, np. szydercze, wulgarne słowa pojawiające się w jej głowie podczas Mszy św. określa jako nie moje, gdyż ja nie mam nienawiŚci tak silnej względem Boga czy ludzi, aby takie rzeczy mówiç; nie mam dobrej relacji z Bogiem, ale nie chcę Mu takich brzydkich rzeczy mówiç. Zdarza się, że osoba nie może wytrzymać śpiewanej modlitwy – zatykając sobie mocno uszy, krzyczy z wewnętrznego bólu. Po zdarzeniu mówi, że dziwi się takiej reakcji, gdyż lubi tę modlitwę. Istotne jest tutaj także, czy te objawy mają charakter psychologiczny (mieszczą się w ramach poznania zmysłowego, emocjonalności, doznań fizycznych itd.), czy mają charakter parapsychologiczny (poznanie pozazmysłowe, odczucia przekraczające ramy emocjonalności, doznań fizycznych oraz właściwości nadprzyrodzone).

Kluczowe jest to, aby nie oceniać każdego punktu z osobna, tylko poddać interpretacji wszystkie uzyskane informacje, a więc uwzględniając szeroki kontekst. Kiedy wchodzimy na płaszczyznę doświadczeń indywidualnych, niepowtarzalnych fenomenów, należy zachować zasady poznania naukowego. Dodatkowo przydaje się lekki sceptycyzm co do stawianych tez w oparciu o szczątkowe informacje. Zdarza się to, kiedy narzuca się jeden tylko możliwy punkt widzenia. Trudno sobie wyobrazić, aby osoba, która nie wierzy w istnienie zła osobowego, mogła właściwie zinterpretować pojawiające się objawy. Jednakże jest i druga strona medalu. Opierając swoje poznanie jedynie na wierze i patrząc tylko przez jeden wymiar (np. brak wiedzy z innych obszarów), nie dokona się właściwej weryfikacji. Jeżeli na początku diagnozy przyjmie się tezę, że to na pewno jest to, tylko trzeba to teraz sprawdziç, popełni się błąd przy ocenie. Złotą zasadą w tym przypadku wydaje się zasada otwartości na różne możliwości. 

Patrząc od strony naukowej, można sprzeczać się i dyskutować na temat fenomenu opętania, jednak patrząc przez pryzmat praktyki, zjawisko zniewolenia człowieka przez demoniczny byt to fakt, a nie irracjonalny zabobon czy zaburzenie psychiczne. Człowiek jest jednością bio-psycho-duchową i nie powinno się redukować go wyłącznie do sfery psychofizycznej. Analizując wybrany element bytu podmiotowo-osobowego, nie należy patrzeć na całość przez jego pryzmat, ale powrócić do oglądu całości z uwzględnieniem elementu, który poddało się analizie. ν ν

 

 

 

Miesięcznik Egzorcysta: Przerwać zmowę milczenia!

„W kwietniu tego roku na ekrany polskich kin wchodzi film „Cristiada”, którego światowa premiera odbyła się w marcu 2012 roku. Wśród odtwórców głównych ról znalazły się takie gwiazdy Hollywood, jak Andy Garcia, Eva Longoria czy Peter O’Toole. Reżyserem obrazu jest Dean Wright, nominowany do Oscara za efekty specjalne we „Władcy Pierścieni”. Taka obsada powinna gwarantować zainteresowanie największych dystrybutorów w Meksyku. A jednak film spotkał się z ich bojkotem...” – pisze w kwietniowym wydaniu „Miesięcznika Egzorcysta” Grzegorz Górny. Numer właśnie trafił do sprzedaży.

Christiada to film, którego boi się pół świata. Wbrew temu, czego można by się spodziewać, jego bojkot nie wynika z oceny artystycznej wartości obrazu ani z obawy o jego finansowy sukces. Dotyczy natomiast prezentowanych w nim treści. Tytułowa Christiada to katolickie powstanie w obronie wolności religijnej, które wybuchło w Meksyku w 1926 roku. Przez ponad siedemdziesiąt lat antyklerykalnych rządów był to tam tematem tabu, a współcześnie, choć kraj ten ma za sobą wiele demokratycznych przemian, nadal budzi wiele kontrowersji. W artykule „Christiada – w obronie wiary i wolności” dr Andrzej Solak przybliża Czytelnikom zawiłości meksykańskiej historii i trudny los katolików w tym kraju. Grzegorz Górny wyjaśnia natomiast skąd biorą się kontrowersje wokół filmu. Apeluje także, by „Przerwać zmowę milczenia” zawiązaną przez tych, dla których problem Christiady jest niewygodny.

Tematem przewodnim kwietniowego „Miesięcznika Egzorcysta” jest piekło, którego motyw pojawia się w kolejnych artykułach numeru.

Ksiądz Marcin Pietrzyk sięga do „Dzienniczka” św. Faustyny, by w zapiskach mistyczki odnaleźć wizję potępienia i ostrzeżenie: „Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez anioła. (…)  zauważyłam, że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło.”

Dr Roman Zając zastanawia się natomiast, czy powszechne zwątpienie ludzi w istnienie Szatana ma związek z tym, jak przedstawiany jest jego wygląd. W artykule „Pożegnanie z diabłem?” pisze:  „Tradycyjny obraz diabła ciągle bazuje na późnośredniowiecznych bestiariach, w których ma on cechy postaci baśniowych (rogi i kopyta, widły i ogon), piekło wygląda zaś jak coś w rodzaju kotłowni. Trudno współczesnemu człowiekowi brać ten infantylny obraz poważnie i poniekąd, dlatego osobowy byt Szatana zaczął być w pewnym momencie traktowany z przymrużeniem oka.”

Na uwagę zasługuje również wywiad z ks. Andrzejem Chorzępę, który opowiada Grzegorzowi Felsowi o trudniej posłudze księdza egzorcysty. Wspomina on m.in. o groźbach, jakie kieruje pod jego adresem Szatan podczas egzorcyzmów: „Zawsze jest tam pełno wulgaryzmów i często występują też pod moim adresem pogróżki, np.: Ja cię zabiję! Miałem też propozycje pieniędzy: Będziesz bogaty. Kiedyś nawet Zły, ustami zniewolonej niewiasty, mówił do mnie: Zostaw ją, a dam ci kobietę. ”

W artykule „Zbrodnie w imię szatana” Leszek Szymowski pyta:, „Co łączy tragiczną śmierć Madzi z Sosnowca, zabójstwo strażnika więziennego w Sieradzu, rytualne samobójstwa i niedawne strzelaniny w amerykańskich szkołach?”. W głośnych zbrodniach ostatnich miesięcy autor tekstu dostrzega elementy wspólne: „Może satanistyczna inspiracja ich sprawców? Ten wątek pomija większość mediów relacjonujących głośne zbrodnie ostatnich miesięcy.”

Ponadto na łamach kwietniowego „Miesięcznika Egzorcysta”: dr Wincenty Łaszewski odpowiada na pytanie „Czy Bogu udała się starość?”, o. Wit Chlondowski rozważa stosunek kościoła Katolickiego do samobójców a psycholog, dr Piotr Mamcarz w artykule „Zaburzenie czy zniewolenie” dokładnie wyjaśnia, na czym polega różnica między opętaniem przez Szatana a zaburzeniami psychicznymi. W numerze znajduje się też dokładny program sympozjum „Magia – cała prawda”, którego odbędzie się 13 kwietnia br. W Warszawie, w Kościele Wszystkich Świętych. Wstęp na wydarzenie jest wolny.

Miesięcznik Egzorcysta sprzedawany jest m.in. w salonach Empik-u, Kolportera, Ruch-u, Relay, Inmedio i Garmond Press oraz dobrych księgarniach. Wydawca zapewnia też prenumeratę krajową i zagraniczną. Więcej informacji znajduje się na stronie internetowej „Miesięcznika Egzorcysta”: http://miesiecznikegzorcysta.pl/ oraz na Facebookowym profilu pisma:  https://www.facebook.com/MiesiecznikEgzorcysta

zobacz powiązane artykuły

Komentarze (0)

Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Powiązane artykuły

Zbrodnie w imię Szatana

Zbrodnie w imię Szatana

autor: Leszek Szymowski

Co łączy tragiczną śmierć Madzi z Sosnowca, zabójstwo strażnika więziennego w Sieradzu, rytualne samobójstwa i niedawne strzelaniny w amerykańskich szkołach? Może satanistyczna inspiracja ich...

dodano: 2013-05-03 Admin
Komentarzy (0)
Władca pierścienia

Władca pierścienia

autor: Janusz Dorsz

Niektórzy uważają, że działanie pierścienia zaczyna się wtedy, gdy mu się wierzy. Jest to ciekawe spostrzeżenie i nie stoi w sprzeczności z przekonaniem, że wystarczy go nosić. Chodzi o noszenie z...

dodano: 2013-03-19 Admin
Komentarzy (1)
W tym tunelu jest światło

W tym tunelu jest światło

autor: Ks. Jarosław Cielecki

23 listopada 2012 r. w jednym z kościołów w centrum Rzymu przewodniczyłem modlitwie o uwolnienie i uzdrowienie. Uczestniczyło w niej około 2 tys. ludzi, którzy przyjechali z różnych stron Włoch. Na...

dodano: 2013-04-12 Admin
Komentarzy (0)
Ukryte życie wampira

Ukryte życie wampira

autor: Grzegorz Fels

Kiedy przygotowywałem komputerową prezentację na temat satanizmu, odwiedziłem internetowe strony poświęcone Szatanowi (a jest ich naprawdę sporo). A tam ze zdumieniem odkryłem linki do stron...

dodano: 2013-03-19 Admin
Komentarzy (0)
Rozmowy z aniołami

Rozmowy z aniołami

autor: Dr Wincenty Łaszewski

Z objawień udzielonych Marii z Agredy dowiadujemy się wielu niezwykłych prawd, jak choćby tej, że Niepokalana miała za życia na ziemi nie jednego anioła stróża, ale tysiące! Może więc wcale nie...

dodano: 2013-03-19 Admin
Komentarzy (0)
Gdy chronić ma czerwona nitka. Po nitce do kabały

Gdy chronić ma czerwona nitka. Po nitce do kabały

autor: Dr Hanna Karp

Moda na hollywoodzką kabałę przywędrowała do nas przed kilkoma laty. Wcześniej kolorowa prasa w Polsce zamieszczała zdjęcia gwiazd z niepozorną czerwoną nitką zawiązaną na przegubie lewej ręki....

dodano: 2013-03-19 Admin
Komentarzy (0)
Cuda świętych maronitów

Cuda świętych maronitów

autor: Ks. Jarosław Cielecki

Jestem o. Charbel, przyszedłem, aby cię zoperować. W pewnym momencie Nouhad Al-Chami poczuła na swej szyi ręce zakonnika i wielki ból, ale nie mogła ani krzyczeć, ani się opierać. Święci Charbel i...

dodano: 2013-04-12 Admin
Komentarzy (0)
Płonący różaniec

Płonący różaniec

autor: Dr Wincenty Łaszewski

Kiedy Gladys Herminia Quiroga de Motta – bo tak brzmi całe jej nazwisko – ujrzała stuletnią figurę, wyszeptała: To Matka Najświętsza, która mi się pokazuje! Figura była nieco mniejsza...

dodano: 2013-06-13 Admin
Komentarzy (1)