Od ateistki do katoliczki

Po ukończeniu studiów miałam odrazę do Chrześcijaństwa. Wyszłam za mąż za mężczyznę, który jest katolikiem, ale nie pozwoliłam mu zawiesić krzyż na ścianie w naszym domu. Czułam wstręt do osób, które wierzyły w Boga. Stałam się zgorzkniałą, wściekłą kobietą, która szybko osądzała innych.
Komentarze (0)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.