Nie uległam presji i pozostawiłam moją córeczkę przy życiu
Powiedziałam o wszystkim mojej siostrze i spytałam ją, co powinnam zrobić. Tak mi odpowiedziała: „Jeśli zamierzasz usunąć ciążę, to zrób to natychmiast”. Kilka dni później matka Roberta zaprosiła mnie do siebie. Bez namysłu tak mi powiedziała: „Idź do kliniki i usuń ciążę”.
Komentarze (0)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.