Pamiętnik księdza Francis Tan Tiande – część piąta
Przykład i duchowa formacja, które otrzymałem od mojej matki, były tak silne, że zachowałem moją wiarę pomimo tych okrutnych tortur i wszystkich decydujących okoliczności w moim późniejszym życiu.
Komentarze (0)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.