Niezwykłe spotkanie masona z ks. Orione
Alessandro Fortis po kilku miesiącach cierpienia zmarł w Rzymie 4 grudnia 1909 r. Przed śmiercią powiedział do swojej córki Marii: Jestem w zgodzie z Bogiem i ludźmi. Mam, córko, spokojne sumienie. Umieram spokojny. Gdy Fortis oddawał swoją duszę Bogu, był z Nim pojednany przez posługę ks. Orione.
Komentarze (0)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.